Deser czekoladowo-truskawkowy

               Dziś niedziela, więc pora na odrobinę lenistwa oraz słodkości. Postanowiłam zrobić deser bez mąki, cukru i jajek, czyli jak zawsze przekombinować by był zdrowy. W deserze oczywiście nie mogło zabraknąć owoców! Wykorzystałam mus z truskawek, który miałam zamrożony, ale lada moment będzie można kupić nasze-polskie na targach. Truskawki to przede wszystkim bogactwo witaminy C, znajdziemy również witaminę E, A oraz te z grupy B. Występujące minerały to głównie potas (aż 153mg na 100 g), fosfor, wapń, magnez oraz żelazo. Nadają się dla osób na diecie dzięki dużej zawartości wody a także błonnika, który reguluje pracę jelit.Można jeść je niemal bezkarnie :-D 

                Muszę się przyznać, że nieraz nachodzi mnie ochota na np. kupnego loda i wtedy staram się nie zastanawiać z czego został zrobiony. Po prostu jem i zapominam :-) U mnie takie sytuacje są kontrolowane i nie zdarzają się zbyt często.

               

Deser czekoladowo-truskawkowy    (dwie porcje)

Składniki:

• 1 banan (bardzo dojrzały);
• 1 jogurt naturalny gęsty (Bakoma);
• 1 łyżka kakao;
• 4 łyżeczki nasion Chia;
• 1/2 łyżeczki miodu (opcjonalnie);
• wanilia (bądź zapach waniliowy);
• 200 g musu z truskawek.

Krok po kroku.

           Na początku miksuję banana, jogurt, kakao i miód na gładką masę, dodaję nasiona Chia, wanilię, dokładnie mieszam i rozlewam do dwóch naczyń, w których będę podawać deser. Odstawiam wszystko na minimum godzinę do lodówki, a najlepiej na całą noc, wtedy uzyskamy konsystencję budyniu. Na wierzch wylewam schłodzony mus z truskawek. Stroję miętą i gotowe :-)

Miłej niedzieli !