Sałatka z zielonymi szparagami
Miesiąc maj to sezon na szparagi, niestety trwa on bardzo krótko, dlatego należy spieszyć się z zakupem :-) Ja wzięłam ostatnie dwa pęczki, co oznacza, że dużo ludzi chętnie je kupuje.
Szparagi zielone to bomba witaminowa, polecana głównie osobom na diecie oraz kobietom w ciąży ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego. Ponad to jest jednym z najskuteczniejszych afrodyzjaków. Oprócz kwasu foliowego zawierają witaminę C i E a także beta-karoten. Spośród minerałów warto wymienić potas, fosfor, magnez oraz wapń. Aby nie stracić tych składników podczas obróbki termicznej należy gotować przez niecałe 10 minut w pozycji pionowej, tak by tylko dolna część łodygi była zanurzona w wodzie (jest ona bardziej twarda). "Główki" natomiast są delikatne i wystarczy jak będą gotowane za pomocą pary. Można je również umieścić w piekarniku na 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Szparagi zielone to bomba witaminowa, polecana głównie osobom na diecie oraz kobietom w ciąży ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego. Ponad to jest jednym z najskuteczniejszych afrodyzjaków. Oprócz kwasu foliowego zawierają witaminę C i E a także beta-karoten. Spośród minerałów warto wymienić potas, fosfor, magnez oraz wapń. Aby nie stracić tych składników podczas obróbki termicznej należy gotować przez niecałe 10 minut w pozycji pionowej, tak by tylko dolna część łodygi była zanurzona w wodzie (jest ona bardziej twarda). "Główki" natomiast są delikatne i wystarczy jak będą gotowane za pomocą pary. Można je również umieścić w piekarniku na 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Sałatka makaronowa z zielonymi szparagami
Składniki:
- 300 g szparagów zielonych;
- 200 g makaronu razowego (suchego);
- 15 g pasty z suszonych pomidorów;
- 10 g pestek dyni;
- 50 g sera pleśniowego koziego;
- 10 g szczypiorku;
- szczypta papryki chili.
Krok po kroku.
Na początku gotuję makaron. Następnie nastawiam wodę w drugim garnku (dość wysokim) na szparagi. Kiedy zacznie się gotować, stawiam (pionowo) szparagi, dodaję szczyptę soli, przykrywam garnek i po 10 minutach odcedzam. Nie dopuszczam by się rozgotowały- mają być chrupiące.
Do miski przekładam makaron, szparagi pokrojone w 2 centymetrowe kawałki, ser pokrojony w kostkę, pastę, pestki oraz szczypiorek. Na końcu doprawiam papryką i mieszam całość.
Gotowe !
zjadłabym, chociaż nie przepadam za szparagami :)
OdpowiedzUsuń