Omlet z serem ricotta

             Dziś do menu "wrzucam" omlet na bogato. Idealnie nadaje się na śniadanie lub kolację po treningu siłowym. Przyznam się, że troszeczkę zaszalałam i usmażyłam go na podsuszanej kiełbasie, więc w tej wersji nie jest za bardzo dietetyczny... ale bez niej- owszem :-) Jedząc z umiarem od czasu do czasu pozwalam sobie na taki wybryk szczególnie na śniadanie, ponieważ mam pewność, że go "spalę" w ciągu dnia !

Omlet wytrawny z ricottą

Składniki:

• 3 jajka kurze średniej wielkości;
• 10 plasterków kiełbasy podsuszanej ('w lasce");
• 1 łyżka sera ricotta;
• szczypta pieprzu cayenne;
• 1 łyżeczka przyprawy: suszone pomidory z bazylią;
• 1 duży ząbek czosnku (pokrojony w plasterki).

Dodatkowo:

• dwie garści roszponki;
• 20 g sera feta półtłustego;
• 1 mały ogórek zielony;
• garść kiełków rzodkiewki.

Zaczynamy ! Będzie szybko i bardzo łatwo. 

   Jajka ubijam na bardzo puszystą masę, dodaję sera ricotta, wrzucam przyprawy, czosnek i łączę wszystko. 

          Na patelni smażę pokrojona w kostkę kiełbasę i lekko ją podsmażam. Nie dodaję już żadnego tłuszczu, wystarczy ten, który się wytopił. Kiedy kiełbasa jest już gotowa, wylewam masę jajeczną... i tu zaczyna się mała trudność. Omlet smażymy początkowo na małym ogniu "zgarniając" płynną masę na brzeg aż zrobią się  na całości grudki. Następnie odkręcam gaz i chwilę trzymam na ogniu sprawdzając czy spód jest już gotowy. Należy uważać żeby nie był za bardzo przypieczony, bo będzie suchy. Energicznie przekręcam omlet na druga stronę i zdejmuję z gazu. Przykrywam na parę minut pokrywką i gotowe. Przekładam na talerz, do środka wkładam zieleninkę, ser feta pokrojony w kostkę, składam na pół i zaczyna się przyjemność !!! 

SMACZNEGO !