Piękny Biust

              Biust od zawsze przykuwał uwagę nie tylko mężczyzn. Często kobiety mają z tego powodu kompleksy, ponieważ jest za mały, za duży, mało jędrny..itp. Przyjęło się, że to atrybut kobiecości, dlatego niektóre Panie robią wszystko by mieć idealne piersi !  
             O wielkości biustu decyduje głównie ilość tkanki tłuszczowej, w związku z tym w czasie odchudzania u wielu kobiet zmniejsza się o parę rozmiarów. Dzieje się tak, kiedy chudniemy w szybkim tempie. Jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że można w jakimś stopniu zatrzymać ten proces, niekoniecznie udając się do specjalistycznych gabinetów. 




Po pierwsze. ĆWICZENIA.
Pomogą nam wzmocnić mięśnie, dzięki czemu biust będzie uniesiony.

              Najprostsze i najbardziej popularne ćwiczenie to pompki : tradycyjne-męskie, damskie lub wykonywane na stojąco przy ścianie. 
              Kolejne to ucisk dłoni, można wykonywać je w każdym miejscu i o każdej porze. Uciskamy splecione dłonie, znajdujące się na wysokości klatki piersiowej przy zgiętych w łokciach rękach. Powtarzamy ćwiczenie przynajmniej 25 razy, robiąc powoli i pamiętając, że przy wydechu wykonujemy ucisk. 


               Moje ulubione ćwiczenia na biust wykonuję z hantlami układając samodzielnie plan treningowy bądź ćwicząc z Trenerką Info lub Mel B.



Po drugie. FITOESTROGENY.
Związki będące roślinnymi odpowiednikami żeńskich hormonów, które ostatnio zyskały rozgłos.

                 Fitoestrogeny łagodzą objawy menopauzy, są pomocne w utrzymaniu prawidłowego poziomu dobrego cholesterolu, chronią przed osteoporozą oraz pobudzają "receptory estrogenowe" w tkance piersiowej. Występują m.in. w  nasionach kopru włoskiego,sezamu oraz lnu, a także soi, soczewicy, fasoli, grochu, czerwonym winie, szyszkach chmielu oraz jabłkach.
                Czytając etykiety tabletek ziołowych oraz herbatek powiększających biust, w składzie często występuje chmiel oraz koper włoski, dlatego warto robić napary z tych ziół zamiast wydawać pieniądze na "cudowne" suplementy. A do płatków śniadaniowych, sałatek bądź kasz dodawać siemię lniane oraz sezam. 


Po trzecie. PIELĘGNACJA.
Masaż, peeling oraz wcieranie olejków naturalnych.

Skórę wokół piersi nie należy omijać w codziennej pielęgnacji ciała. Wykonując peeling bądź olejowanie należy pamiętać o masażu zaczynając od dołu, a kierując ku górze. Można wykorzystywać olej lniany, ze słodkich migdałów, z wiesiołka oraz mniej popularny z orzechów laskowych. Ja używałam Bio Oil i byłam zadowolona.


Najważniejsze jest żeby powyższe zadania wykonywać systematycznie (3 razy w tygodniu) i cierpliwie czekać na efekty ponieważ nie pojawią się od razu. Dajmy sobie pół roku !



Ja osiągnęłam sukces, ale ciągle dążę do ideału. 

Wchodzisz w to ?!?

Komentarze

  1. Pierwszy raz czytam o fitoestrogenach. Mało spożywam produktów, które je zawierają! Pora to zmienić. No to dziś wzbogadziłam się dzięki Tobie. :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ja parę miesięcy temu o tym usłyszałam i dziś widzę efekty ćwiczeń i picia kopru włoskiego :-)

      Usuń
  2. Bardzo ciekawy wpis. Akurat mój biust jest zbyt duży jak na moje 1,58 m (miseczka G), ale dzięki tobie wiem jakich składników nie jeść za dużo - haha XD Może w moim przypadku chodzi o odwrotność, ale to dla mnie przydatna informacja - jestem z tych co narzekają, bo chcą mieć mniejszy.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Natura Cię obdarzyła hojnie :-) Ale pewnie jest to bardzo uciążliwe.. Możesz spróbować poćwiczyć żeby go zmniejszyć :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo , interesujący ,ciekawy wpis .!
    będę obserwować!!
    Pozdrawiam i zapraszam również do mnie
    http://mikagee.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:-) zajrzę :-) zapraszam też na Facebooka :-)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty